Wakacyjny makijaż…( Co to takiego?)
W czasie wakacji stawiamy na naturalność. Nic nie wygląda
gorzej niż spływający grubymi warstwami podkład. Efektowi misia koala również
stanowcze NIE!!!
Gdy decydujemy się na makijaż podczas upalnych dni pamiętajmy,
aby był on odpowiednio delikatny. Lekki podkład o płynnej konsystencji nada
naszej cerze równomiernego kolorytu i zamaskuje drobne niedoskonałości. Dużym (największym,
jaki mamy) pędzlem nanieśmy odrobinę bronzera tam gdzie słońca najszybciej opala
naszą buzię, czyli: czoło, policzki, nosek. Na wieczorną imprezę fajnym
rozwiązaniem jest bronzer ze złotymi drobinkami, który dodatkowo podkreśli
naszą opaleniznę. Odrobina wodoodpornego czarnego tuszu, aby nasze spojrzenie stało
się bardziej wyraziste, pomadka ochronna lub jasny błyszczyk na usta i jesteśmy
gotowe.
Zero kredek konturówek, ciężkich pudrów.
Mała podpowiedź:
Aby makijaż utrzymać makijaż dłużej w dobrej kondycji warto
zaopatrzyć się w bibułki matujące, które pochłaniają nadmiar sebum oraz krem
matujący. Woda termalna czyni cuda, – gdy spryskamy nią makijaż, utrzyma się on
dłużej i jednocześnie zapobiega efektowi maski. Czyli 2 w 1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz